Samochód, piorun, ubezpieczenie – co te trzy słowa mają wspólnego z czyszczeniem kotła po sezonie? Okazuje się, że naprawdę sporo. Niezależnie, czy ogrzewasz dom lub mieszkaniem gazem, za pomocą kotła węglowego czy pompy ciepła, dotyczy cię tak samo. Zastanawiasz się o co chodzi? Przeczytaj nasz kolejny artykuł!
Konserwacja kotła – zapobiegaj awariom twojego urządzenia
Niezależnie od faktu czy nasze urządzenie grzewcze jest stosunkowo nowe – np. ma 2 lub 3 lata, czy korzystamy z niego dłużej – np. 6 lub 7 lat, koniecznie powinniśmy przeprowadzać konserwację po sezonie. To przede wszystkim szeroko pojęte bezpieczeństwo, obejmujące rzecz jasna również finanse. – Przegląd to zazwyczaj mała kwota w porównaniu do awarii, które zdarza się z powodu nieodpowiedniej konserwacji. Ilość telefonów we wrześniu, kiedy w naszym regionie najczęściej rozpoczyna się sezon grzewczy jest ogromna. W nowszych urządzeniach pojawiają się np. komunikaty, że kocioł nie jest gotowy do pracy i zwyczajnie nie będzie działał – mówi Jerzy Komar, szef Komarpolu. Jakie to usterki? Piszemy w dalszej części artykułu.
Jak wyczyścić po sezonie kocioł węglowy lub pelletowy?
To przede wszystkim weryfikacja kluczowym elementów dla poprawności funkcjonowania kotła – węglowego czy pelletowego. Sprawdzany jest więc i czyszczony palnik, przewody dymne, palenisko oraz system sterowania. – Zdarza się, że „wyczytujemy” z parametrów zbliżającą się usterkę. To tak jak z mechanikiem samochodowym, który może określić, że dany element niebawem będzie trzeba wymienić – tłumaczy Jerzy Komar. Chcąc być w pełni bezpiecznym zaleca się, by przeglądu dokonywali fachowcy. Weryfikacja i konserwacja trwa około 3 godzin, a czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę jest doświadczenie. – Znów odwołać możemy się do mechanika. Trzeba mieć wiedzę, przykłady innych kotłów w głowie i zwracać uwagę na kluczowe parametry – dodaje właściciel Komarpolu.
Jak wyczyścić po sezonie kocioł gazowy lub pompę ciepła?
W przypadku kotłów gazowych lub pomp ciepła również mamy za zadanie weryfikację kluczowych elementów. Dla kotłów gazowych sprawdzany jest system spalinowy, grzewczy, odprowadzanie kondensatu, elektronika, szczelność instalacji gazowej, dla pompy ciepła – przede wszystkim obwody sterujące, poprawność systemów sterowania czy czynnik chłodniczy, jeśli pompa wykorzystywana jest do chłodzenia w lecie. Warto mieć na uwadze, że w tym przypadku konieczny jest również fachowy sprzęt, a zgodnie z prawem budowlanym instalacja gazowa musi być weryfikowana i konserwowana raz do roku! – Co nie zmienia faktu, że powinniśmy nawet bez tych wytycznych, dla swojego bezpieczeństwa zawsze sprawdzać każde urządzenia – dopowiada Jerzy Komar. W zależności od rodzaju kotła, tego typu konserwacje trwają od 1,5 do 3 godzin, a całość potwierdzana jest przez fachowców stosownym dokumentem.
Najczęstsze problemy związane z brakiem konserwacji kotła
Brak wykonanej konserwacji kotła przeważnie ma skutki w kolejnym sezonie grzewczym, jak wspominane na początku artykułu wrześniowe telefony. Jakie awarie wynikające z braku konserwacji pojawiają się najczęściej? Zatarte łożyska lub elementy obrotowe – to najpopularniejsze dla kotłów węglowych i pelletowych. W przypadku pomp ciepła to np. awarie systemów elektrycznych lub elementów hydraulicznych. – To tak, jak z samochodem. Jeśli zostawimy na zaciągniętym ręcznym na miesiąc, może się zapiec. Niewyczyszczony lub nieodpowiednio zakonserwowany kocioł to ten sam efekt. Problem i niestety często duże koszty – mówi Jerzy Komar. Niewspółmierne do wydatków na konserwację dodajmy. Ale też niejednokrotnie duży dyskomfort. – Zdarzało się, że w przypadku dużych awarii wymiana podzespołów lub nawet całego kotła powodowała brak ogrzewania przez kilka dni – tłumaczy szef Komarpolu.
Samochód, piorun, ubezpieczenie – co mają wspólnego z kotłami?
Konserwacja kotła jest więc z punktu widzenia naszej kieszeni i wydatków związanych z ogrzewaniem konieczna. – Wspomniany samochód i mechanik jest dobrym porównaniem. Coroczny przegląd sprawia, że korzystamy z pojazdu bezpiecznego i przygotowanego do podróży. Z ogrzewaniem i kotłami jest tak samo – obrazuje Jerzy Komar. Równocześnie brak konserwacji może sprawić, że w przypadku poważnych awarii – np. spowodowanych uderzeniem pioruna, ubezpieczenie z racji braku przeprowadzonej konserwacji nie zostanie uwzględnione. Narazimy się tym samym na naprawę kotła we własnym zakresie lub co gorsza – a takie przypadki również zdarzają się – wymianę urządzenia na nowe bez możliwości skorzystania ze wsparcia ubezpieczyciela. Wszystko przez brak… przeprowadzonej konserwacji.
Potrzebujesz wsparcia, by przeprowadzić konserwację kotła? Skorzystaj z pomocy Centrum Technik Grzewczych Komarpol w Bielsku-Białej. – Doradzamy, podpowiadamy, a co najważniejsze robimy to jako fachowcy z uprawnieniami, co potwierdzamy następnie w formie elektronicznej lub papierowej. Ma to rzecz jasna znaczenie w kontekście ubezpieczenia naszego mieszkania lub budynku – mówi Jerzy Komar, właściciel Komarpolu.
Chcesz poznać szczegóły? Skontaktuj się z TERAZ:
tel.: 602-556-536
e-mail: jerzy.komar@komarpol.pl
